„Komunikacji interpersonalnej i pracy w zespole” – poświęcono konferencję zorganizowaną przez Delegaturę WIL w Ostrowie Wielkopolskim. Prelegentami byli: dr n. med. Krzysztof Kordel, prezes ORL WIL oraz dr n. med. Artur de Rosier, lekarz psychiatra, przewodniczący Komisji Etyki Lekarskiej NIL. Partnerem szkolenia był ostrowski szpital. Konferencję uroczyście rozpoczął Tomasz Gostomczyk dyrektor szpitala i Wiesław Wawrzyniak, wiceprezes ORL WIL, przewodniczący Delegatury WIL w Ostrowie Wielkopolskim.
– Frekwencja pokazała, jak spore jest zainteresowanie i jak ważna jest dla środowiska medycznego dyskusja w tym zakresie. Mam nadzieję, że spotkanie oparte na wiedzy i doświadczeniu cenionych wykładowców przełożyło się na głębsze zrozumienie poruszanej problematyki, a ta jest ogromnym problemem w ochronie zdrowia, a zarazem dostarczyła ona uczestnikom wielu praktycznych wskazówek, które wykorzystają w codziennym życiu zawodowym – podkreślił Wiesław Wawrzyniak, wiceprezes ORL WIL. Szkolenie, które odbyło się w karczmie „Górecznik” w Przygodzicach zgromadziło blisko stu uczestników: lekarzy, pielęgniarek, położnych i ratowników medycznych. Była to doskonała okazja do poszerzenia wiedzy i wymiany doświadczeń na temat efektywnej komunikacji interpersonalnej i współpracy w środowisku medycznym. Pierwszym prelegentem był dr n. med. K. Kordel, który przybliżył temat praw lekarza i praw pacjenta.
–To jest duży problem jak we właściwy sposób przekazać pacjentowi, który nie zna się na medycynie, złożone zagadnienia dotyczące jego leczenia, a te chory powinien znać przed podjęciem decyzji o dalszych jego etapach. My jako lekarze mamy obowiązek przekazać mu to w sposób zrozumiały. Każdy z nich jest inny, do każdego trzeba podejść indywidualnie, jedni są zdenerwowani, a nawet agresywni inni spokojni – rozmawiając z nimi nie powinniśmy jednak zapominać o tym, że lekarze też mają swoje prawa, co dziś wybrzmiało. Podczas moich wykładów, zawsze powtarzam jedną kwestię, że nieznajomość prawa szkodzi i trzeba o tym pamiętać – zaznaczył dr n. med. K. Kordel.
Drugi z wykładów dotyczył komunikacji interpersonalnej i pracy w zespole. Dr n. med. Artur de Rosier opowiedział też o medycznym żargonie, konsekwencjach nieumiejętnej komunikacji oraz o tym, że medycyna to nie tylko zestaw technik biologii stosowanej.
– Jest szereg przepisów, które regulują kwestie komunikacji interpersonalnej, ale przepisy stanowią tylko pewien fundament. Podaliśmy wiele przykładów, czasami bardzo prostych jak uniknąć np. skargi w odpowiedzialności zawodowej, wystarczy poświęcić czas pacjentowi. Wyraziliśmy nadzieję, że może sztuczna inteligencja, nowe technologie odciążą nas od tej całej biurokracji. Zabiera nam ona cenny czas, który moglibyśmy poświęcić pacjentowi. Jest wiele dostępnych szkoleń z komunikacji, ale czasami w kontakcie z chorym wystarczy zadbać o takie podstawowe rzeczy – przywitać się z nim, przedstawić się, znaleźć czas na spokojną rozmowę. Każdemu z nas brakuje czasu, ale to minimum można od siebie dać – zaznaczył.
Podczas wykładów poruszono też kwestię organizacji pracy i dbałości o wzajemne stosunki między lekarzami i członkami zespołu.– Cieszę się bardzo, że konferencja zgromadziła przedstawicieli różnych zawodów medycznych, bo tylko praca w zespole daje sukces, musi być wzajemne zrozumienie między lekarzami i pielęgniarkami, ta współpraca przekłada się na jakość leczenia i opieki nad pacjentami – powiedział T. Gostomczyk, dyrektor szpitala. – Uważam, że umiejętność rozmowy rozwiązuje dużo problemów zarówno w kontakcie z pacjentem jak i koleżankami, kolegami z pracy, w całym tym pośpiechu, nawale obowiązków, czasami właśnie ten jeden uśmiech, jedno dobre słowo działają cuda – dodał M. Szymankiewicz, lekarz Szpitalny Oddział Ratunkowy. – Musimy umieć zrozumieć pacjenta jednak z drugiej strony też należy stawiać bariery i nie dopuszczać do wypalenia zawodowego – powiedziała M. Fabrowska-Frąckiewicz, lekarz dermatolog.- Pacjenci, ich rodziny są zestresowani, oczekują informacji, nie są zadowoleni kiedy rozmawia się z nimi w biegu, na korytarzu. Zdarza się, że rodzina wypiera chorobę pacjenta, nie godzi się z nią. Zawsze staram się znaleźć jakieś spokojnie miejsce i dokładnie wytłumaczyć im na czym będzie polegało leczenie – powiedziała E. Stangret, lekarz anestezjolog z ostrowskiego szpitala.
Podczas konferencji minutą ciszy uczczono pamięć zmarłego dr n. med. Andrzeja Krzaka, Wiceprezesa pierwszej kadencji Wielkopolskiej Izby Lekarskiej, pierwszego przewodniczącego Delegatury WIL w Ostrowie Wielkopolskim, długoletniego zastępcy Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej Naczelnej Izby Lekarskiej, .p.o. dyrektora ostrowskiego szpitala w latach 2002-2003 oraz zastępcy dyrektora ds. lecznictwa w latach 2003-2008.
Anna Grzesiak
