80 lekarzy i lekarzy dentystów wzięło udział w ostrowskiej „Nocy Świętojańskiej”. Uroczystość odbyła się w Restauracji Borowianka w Ostrowie Wlkp. Zebranych przywitał lek. dent. Wiesław Wawrzyniak, wiceprezes ORL WIL. Spotkanie rozpoczęło się od wręczenia odznaczeń za zasługi dla Delegatury WIL w Ostrowie Wlkp., czyli „Lasek Asklepiosa”. Otrzymali je lek. Maria Owczarek, lek. Waldemar Czech oraz dr n. med. Andrzej Krzak. Uroczystość swoją obecnością zaszczycili sekretarz ORL WIL Elżbieta Marcinkowska i prezes ORL WIL Krzysztof Kordel.
– To już druga uroczystość „Nocy Świętojańskiej”, podczas której połączyliśmy pokolenia, wspólnie spotkali się seniorzy, lekarze czynni zawodowo oraz młodzi adepci tej sztuki. Okazało się, że istnieje ogromna konieczność integrowania środowiska z różnych pokoleń. Duże zainteresowanie inicjatywa wzbudziła u młodych lekarzy, którzy zwrócili się z oficjalną prośbą do zarządu Delegatury o zorganizowanie spotkania integracyjnego młodych specjalistów i rezydentów, ponieważ w obrębie działalności naszej Delegatury jest ich dużo. Miałoby się odbyć w Andrzejki lub w karnawale. Pomysł zostanie rozpatrzony przez zarząd Delegatury na najbliższym posiedzeniu. Nasza integracja dla seniorów jest często jedyną możliwością spotkania się, okazją do wspomnień o trudnych, ale bardzo koleżeńskich czasach swojej pracy zawodowej, kiedy to lekarze wzajemnie sobie pomagali a młodzi szanowali swoich nauczycieli. Czy te czasy kiedykolwiek wrócą? Trudno dzisiaj powiedzieć. Takie spotkania uświadamiają czemu powinna służyć Izba Lekarska i czego od niej oczekują jej członkowie. Warto wsłuchać się w ich uwagi. Wszyscy zastanawialiśmy się czy wrócą prawidłowe relacje mistrz – uczeń. Będzie to trudne, ale nie jest niemożliwe. A głównie będzie zależało to od działaczy izbowych, czy będą zajmować się sobą, czy tymi, którym powinni służyć – podsumował lek. dent. Wiesław Wawrzyniak, wiceprezes ORL WIL.
– Jak tylko pozwalają mi na to obowiązki zawodowe staram się tutaj zawsze być, jestem zaprzyjaźniony z wieloma lekarzami z Ostrowa Wlkp., działamy wspólnie w strukturach izby lub na płaszczyźnie czysto zawodowej, to jest jedna wielka rodzina. Spotkania te dają okazję do wymiany doświadczeń międzypokoleniowych, to jest bezcenne – powiedział Krzysztof Kordel, prezes ORL WIL.
Spotkanie było też okazją do uhonorowania lekarzy Nestorów: lek. Ireny Janiak, lek. Gabrieli Kabsch-Kempy oraz dr n.med. Krystiana Niełacnego. Z okazji rozpoczęcia 90. roku życia otrzymali życzenia, podziękowania za pracę i gratyfikację od Wielkopolskiej Izby Lekarskiej.
– Jest mi bardzo miło, że izba lekarska cały czas o mnie pamięta, że docenia moją pracę i inicjatywy podejmowane na rzecz środowiska lekarskiego. Uroczystość była też dla mnie okazją do wspomnień i rozmów z koleżankami i kolegami o latach pracy, wspólnych wycieczkach czy śpiewaniu w chórze – mówił dr K. Niełacny.
O program artystyczny tradycyjnie zadbał zaprzyjaźniony z Delegaturą w Ostrowie Wlkp. mgr Andrzej Rogalka, specjalista rehabilitacji. Wspólnie z ostrowskimi muzykami Robertem Matuszewskim oraz Lilianną Giernalczyk przygotował muzyczną ucztę. Były anegdoty i wspólne śpiewanie. Rozbrzmiała muzyka nawiązująca do tradycji „Nocy Świętojańskiej” oraz znane polskie szlagiery jak „Mały Biały Domek”, „Pożegnalne Tango” czy „Cyganeria”.
– Dziękujemy delegaturze za organizację wspólnych spotkań, które zawsze są przepełnione wspomnieniami, radością i podtrzymują nasze wieloletnie przyjaźnie. Zarówno miejsce, program spotkań, menu jak i cała oprawa robią na nas ogromne wrażenie. Warto tutaj docenić postać Pana Andrzeja Rogalki, który z dużym zaangażowaniem i sercem przygotowuje program artystyczny, a jego anegdoty na długo pozostają w pamięci – powiedziała lek. Henryka Sapińska. – My nie mamy wielu okazji do spotkań, to jest bardzo miłe, że na takiej uroczystości możemy zobaczyć się z osobami z którymi kiedyś się pracowało, to jest bardzo ważne zwłaszcza dla lekarzy takich jak my, będących na emeryturze, a telefoniczne rozmowy nie zastąpią bezpośredniego kontaktu – dodała lek. Maria Rogalka. Cieszy nas to, że jest ktoś kto chce dla nas takie uroczystości organizować, przez lata pracowaliśmy razem, teraz ten kontakt z różnych powodów się urwał, a tutaj możemy te znajomości odnowić to cenne – powiedziała lek. Grażyna Buszewska.
Podczas Nocy Świętojańskiej bawili się wspólnie medycy nie tylko z Ostrowa czy Poznania, ale i Ostrzeszowa oraz Krotoszyna. Część z nich uczestniczy w spotkaniach od lat, jak lek. Barbara Pawelczak czy lek. Alicja Sadlik z Krotoszyna. To zawsze dla nas okazja do spotkania dawno niewidzianych koleżanek i kolegów z regionu, odskocznia od codziennej rutyny i naładowanie się pozytywną energią – zgodnie podkreśliły. I dodały, że z niecierpliwością czekają na integracyjne wycieczki. Z kolei lek. Mariola Nowaczyk z Krotoszyna, w spotkaniu organizowanym przez Delegaturę WIL w Ostrowie Wlkp., uczestniczyła pierwszy raz. Jestem zadowolona, że przyjechałam, mamy okazję się spotkać, porozmawiać i pobyć ze sobą. A do tego muzyka i wspólne śpiewanie to tworzy niepowtarzalną atmosferę – dodała.
Młodych lekarzy reprezentował m.in. Przemysław Szczotka, lekarz z oddziału internistycznego ostrowskiego szpitala. – Bardzo cieszę się, że zostałem zaproszony do udziału w spotkaniu, możemy wymienić doświadczenia, posłuchać jak kiedyś wyglądała praca na oddziale, porównać co zmieniło się na przestrzeni lat. Jestem pod wrażeniem jak lekarze seniorzy są ze sobą zintegrowani i chcą się spotykać.
Spotkanie zakończyły przejażdżki bryczkami w okolicy zalewu Piaski-Szczygliczka.
Anna Grzesiak