Lekarze z leszczyńskiej delegatury wrócili właśnie ze wspólnie zorganizowanej wycieczki na Łotwę i do Estonii. O wrażeniach można by napisać cały esej.
Ważne dla nas było zamanifestowanie obecności polskich lekarzy przy pomniku SOLIDARNOŚCI na Placu Wolności w Tallinie, złożenie kwiatów na grobie Marii Kruszewskiej – Polki, żony gen. Laidonera, który w 1918 roku ogłosił niepodległość Estonii. Poznaliśmy jak nadal żywa w Estonii jest historia i bohaterstwo naszych marynarzy z łodzi podwodnej „ORZEŁ”. Duża dawka historii Polski to Uniwersytet w Tartu (Tartu to po estońsku: miasto mądrych ludzi”); dawniej- Uniwersytetu w Dorpacie. Studiowało tam ok. 2500 Polaków, szczególnie w okresie zaborów, m.in. Tytus Chałbiński, Władysław Raczkiewicz, Benedykt Dybowski.
Przyroda, spotkania z mieszkańcami Łotwy i Estonii, nasze tańce na Wyspie Kobiet Kihnu – to wszystko jeszcze na żywo w naszej pamięci. A tak poza tym… piecuszek i pierwiosnek śpiewają u nich od rana tak samo jak u nas.
Lidia Dymalska- Kubasik