W sprawach prowadzonych przez Rzecznika Praw Pacjenta lekarz, którego dotyczy postępowanie, nie zawsze jest świadomy wykonywanych czynności, a to on może ponieść dotkliwe konsekwencje. Ten problem był omawiany w czasie spotkania zainicjowanego przez wiceprezesa Wielkopolskiej Izby Lekarskiej Marcina Karolewskiego, na które przedstawiciele samorządu lekarskiego udali się do biura RPP.
Rozmowy odbyły się 28 czerwca. Na miejscu obecny był również prezes OIL w Płocku Ryszard Mońdziel, a także dyrektorzy Departamentu Postępowań Wyjaśniających RPP: Adam Wojtaś oraz Katarzyna Kozioł.
– Jednym z poważnych problemów, z którymi spotkałem się pełniąc funkcję Rzecznika Praw Lekarza był brak obligatoryjności udziału lekarzy w postępowaniach toczących się przed Rzecznikiem Praw Pacjenta. Z zasady, w postępowaniu uczestniczy podmiot leczniczy, a jego dobrą wolą jest załączenie oświadczenia lekarza, którego dotyczy zgłoszenie – wyjaśnia Marcin Karolewski.
Postępowanie prowadzone przez Rzecznika Praw Pacjenta może wiązać się z poważnymi konsekwencjami, pociągnięciem do odpowiedzialności zawodowej i karnej. Dlatego też – zaznacza wiceprezes WIL – aktywny udział lekarzy w toku tej procedury jest niezwykle ważny i potrzebny do rzetelnego wyjaśnienia danej sprawy.
– Bardzo dziękuję wszystkim uczestnikom spotkania za życzliwą i konstruktywną rozmowę – podkreśla dr Karolewski. – Apeluję do kolegów lekarzy i lekarzy dentystów o aktywne uczestnictwo w postępowaniach przed Rzecznikiem Praw Pacjenta, które ich dotyczą. Do kierujących zaś jednostkami o każdorazowe załączanie wyjaśnień lekarzy.
ZKM WIL