Wycena punktacji w katalogu świadczeń stomatologicznych finansowanych ze środków publicznych pozostaje niezmieniona od 13 lat. Stawki wypłacane lekarzom dentystom w ramach kontraktów z Narodowym Funduszem Zdrowia nie przystają do rzeczywistości, co skutkuje rezygnacją z kontraktów kolejnych praktyk stomatologicznych, a co za tym idzie ograniczeniem dostępu do publicznej opieki zdrowotnej dla pacjentów. Przedstawiciele WIL mówili o tym podczas konferencji prasowej, która odbyła się 8 lutego.

 

– Jesteśmy po rozmowach z przedstawicielami NFZ i przygotowujemy się już do kolejnego spotkania –  relacjonował Prezes ORL WIL dr n. med. Artur de Rosier.

 

Rozmowy z NFZ dotyczą przede wszystkim urealnienia wyceny świadczeń stomatologicznych. Rażąco niskie stawki sprawiają, że przyjmowanie pacjentów w ramach publicznej opieki zdrowotnej staje się dla świadczeniodawców całkowicie nieopłacalne. Wedle obowiązującej wyceny ekstrakcja zęba jednokorzeniowego to kwota 22,60 zł, za leczenie endodontyczne (kanałowe) NFZ wypłaca 84,70 zł. Te kwoty nijak mają się do realnych kosztów wskazanych świadczeń oraz ich cen w gabinetach prywatnych.

 

 

– Inflacja w stomatologii sięga 30 procent. Wzrosły ceny materiałów, rosną koszty podwykonawców. Lekarze dentyści ponoszą olbrzymie nakłady na gabinet. To wszystko wiąże się z tym, że wykonywanie świadczeń staje się coraz bardziej niebezpieczne – mówił Wiceprezes ORL WIL i przewodniczący Komisji Stomatologicznej lek. dent. Jacek Zabielski. – W tym momencie mamy sytuację taką, że lekarze dentyści do swoich usług dopłacają – dodał.

 

W rezultacie 26 podmiotów z Wielkopolski nie podpisało planu rzeczowo-finansowego i ich kontrakty z NDZ wygasają z końcem lutego. Do końca czerwca do tego grona dołączą kolejne 24 podmioty, które nie podpisały aneksu, a kolejnych 5 wypowiedziało kontrakt. Łącznie aż 55 praktyk dentystycznych z naszego województwa wypada z systemu publicznej opieki zdrowotnej.

 

– Nam chodzi o dobro pacjentów, żeby mogli oni bezpiecznie przyjść do gabinetu nie płacąc setek złotych za każdą usługę – podkreślała lek. dent. Anna Trajkowska, członkini Komisji Stomatologicznej.

 

–  To pytanie, które nam się nasuwa jako lekarzom, a nie tylko nauczycielom akademickim brzmi: gdzie wobec tego jest honorarium lekarza stomatologa, który pracuje tylko na fundusz? – pytała retorycznie dr n. med. Anna Kurhańska-Flisykowska, członkini Komisji Stomatologicznej.

 

Lek. dent. Jacek Zabielski zaznaczył, że jeśli NFZ oczekuje usług lekarzy dentystów wycena świadczeń powinna zostać podniesiona co najmniej o wspomniane wcześniej 30 proc. – to sprawi, że nie będą oni dopłacać do działalności.

 

ZKM WIL

 

  • data: 08-02-2022

Podziel się tą wiadomością

Strona wykorzystuje pliki Cookies

Strona korzysta z plików cookies i innych technologii automatycznego przechowywania danych do celów statystycznych. Korzystając z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki będą one zapisane w pamięci urządzenia, więcej informacji na temat zarządzania plikami cookies znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.