Początek lata w delegaturze leszczyńskiej został radośnie, gorąco, kolorowo i tanecznie przywitany na Nocy Kupały zorganizowanej w podleszczyńskiej urokliwej Smyczynie, w piątek, 24 czerwca.

 

Najpierw wykłady tematycznie związane z medycyną ludową i charakterem sobótkowej nocy. ”O ziołach i ziołolecznictwie w medycynie dawnej i współczesnej”  opowiadał nam ,prezentując nawet „we własnej osobie” – pijawki lekarskie, dr Witold Piotrowski, specjalista z zakresu kardiologii. Potem prof. Dariusz Kałka z Wrocławia (internista, kardiolog, androlog i seksuolog) z tematem: „Nadciśnienie tętnicze a aktywność seksualna” poprowadził wykład jak zawsze budząc podziw dla swej interdyscyplinarnej wiedzy i erudycji. Mieliśmy też niezwykłą przyjemność gościć u nas Pana dr. Ryszarda Krawca, lekarza i poetę, od lat znanego z twórczości publikowanej na stronach Biuletynu WIL, który  recytował swoje wiersze i limeryki, tym razem te zabarwione treścią erotyczną jak na Noc Kupały przystało.

 

Tak liczne spotkanie lekarzy i lekarzy dentystów było też okazją do uhonorowania naszych koleżanek – czas sprawił, że już nestorek w zawodzie, dr Krystyny Hynek i dr Haliny Liberskiej -Zachwieji. Obecni na naszym spotkaniu wiceprezes ORL WIL dr Maciej Dzieciuchowicz, oraz dr Bartosz Burchardt wręczyli listy gratulacyjne oraz gratyfikacje, które przyznawane są lekarzom naszej izby w 90. roku życia.

 

Potem już Kupenalia, a więc rozpalenie rytualnego szamańskiego ogniska, plecienie wianków z polnych kwiatów przy dźwiękach muzyki folkowej i rozstrzygnięcie konkursu na pięć najpiękniejszych wianków, w którym nagrodą były książki ze serii „Kwiat Paproci” znanej i cenionej powieściopisarki Katarzyny Bereniki Miszczuk, także lekarki – z jej osobistą dedykacją dla każdej z pięciu koleżanek. Była oczywiście budząca emocje zabawa w „Mam husteczkę haftowaną…”, a na najodważniejszych czekała w swoim zaciszu Wróżka, która przepowiadała przyszłość z kart runicznych.

 

Tańce i pląsy przy ognisku w rytm muzyki, niesłyszane chyba od dawna gędźby oraz piękne opowieści o dawnych Prasłowianach, o ich kulturze, rytuałach, magii, której dopatrywali się we wszystkim co ich otaczało – to rola zaproszonych specjalnie dla nas animatorek, które tak zajęły nam czas, że trudno było się rozstać.

 

Na koniec dla wszystkich dedykacja z pradawnej słowiańskiej tradycji wygłaszana przy zapalaniu sobótkowego ogniska, która szczególnie mnie urzekła swoją ponadczasową mądrością:

 

„Niech twe promienie, synu przedwieczny Swaroga rozbudzą w mym sercu miłość do rzeczy pięknych, a myśl moja niech szuka tego co szlachetne i nie pożąda rzeczy niegodnych wyboru.”

 

Lidia Dymalska- Kubasik

Przewodnicząca Delegatury WIL w Lesznie