6 października, po raz kolejny, spotkaliśmy się na Strzelnicy Lizawka w Poznaniu. To był już drugi otwarty turniej strzelecki organizowany przez Wielkopolską Izbę Lekarską i Bractwo Kurkowe. Lekarze przyjechali tu z rodzinami i przyjaciółmi, a Ci, którzy strzelali walczyli o Puchar Prezesa ORL WIL. Prezydium Okręgowej Rady Lekarskiej Wielkopolskiej Izby Lekarskiej reprezentowali Prezes ORL WIL Artur de Rosier, Skarbnik ORL WIL Marcin Karolewski i ja.
Turniej Organizowany był przy okazji statutowego konkursu Bractwa Kurkowego o Mistrza Jesieni oraz Króla Armatniego. Przypomnę, że była to inicjatywa poprzedniego Prezesa Bractwa Kurkowego, chirurga, Piotra Szymczaka. Frekwencja dopisała. W konkursie otwartym o puchar Prezesa ORL WIL uczestniczyło prawie dwadzieścia osób.
W strzelaniu o Puchar Prezesa ORL WIL wygrał – już po raz drugi – Daniel Olejniczak z Poznania. Następne trzy miejsca zajęły Panie: lek. Zofia Kociemba z Poznania, lek. Maria Postek-Pawlak z Nowego Tomyśla i lek. Justyna Harbuzińska-Turek z Jastrowa.
W konkurencji strzelania do kura najlepszy był Mariusz Pawlak ze Środy Wielkopolskiej. Trzeba przyznać, że w tej drugiej konkurencji emocje sięgnęły zenitu, bo do końca nie było wiadomo, czy kur zostanie w rękach Bractwa Kurkowego, czy trafi do WIL. Po ośmiu kolejkach, czyli około 200 strzałach kura strącił członek drużyny WIL.
Wszyscy bawili się dobrze i z radością przyjęli poczęstunek: grochówkę, gulasz, kluseczki, golonkę z kapustą, chleb ze smalcem. Na koniec odbył się salut armatni z czarnoprochowego działa na cześć Króla Armatniego.
Nie brakowało opowieści o zwyczajach i historii bractwa.
Dziękuję wszystkim uczestnikom za udział i już zapraszam za rok. Szczególne podziękowania składam Bractwu Kurkowemu, jak podkreślam, założonemu w 1253 roku i Prezesowi Bractwa Witkowi Bączykowi za świetną organizację i wyjątkowy klimat zawodów.
dr Wojciech Buxakowski